sobota, 1 lutego 2014

Penelope "Penny" Alderman

PENELOPE „PENNY” ALDERMAN
skończone sześć lat | lekcje śpiewu | dzieło przypadku
────────────────────────────────────────────────────
Ona... Żadna prawdziwa matka nie powinna myśleć o swoim dziecku jako o wpadce. Dlatego odkąd Rachel zobaczyła na sonogramie tę małą fasolkę, która będzie w przyszłości jej najukochańszym skarbem, postanowiła dać córce wszystko. Wspólne życie z ojcem dziewczynki skończyło się, kiedy miała pięć lat. Jak na szkraba, zniosła to całkiem nieźle, według psychologa. Efekty wyjdą jednak dopiero za parę lat. Póki co, ma tyle zajęć, żeby nie myśleć o tym, czemu jej tata ma do dyspozycji tylko weekend, a mama prosi o pomoc zaprzyjaźnione osoby, kiedy nie ma jej kto odebrać po zajęciach śpiewu. Rachel Keating pragnie najlepszego dla dziecka, jak każda matka. Ale boi się, że wda się w któreś z rodziców. W przypadku cech ojca, to mały pikuś. Gorzej, jeśli nastoletnia Penny będzie nastoletnią Rach. Boi się też, że będzie rozpieszczoną jedynaczką, czego chcą uniknąć. Prawdopodobnie Penny nie doczeka się już rodzeństwa. A przynajmniej nie ze strony matki.

On... Nie jest ojcem roku i nigdy nim nie będzie. Z córką spędza wyłącznie weekendy, rzadko kiedy pozwalając sobie na nadprogramowe godziny, bo przecież jest lekarzem, a to praca wymagająca bycia dyspozycyjnym 24/7. Jest tym znienawidzonym typem rodzica, któremu zdarza się nie przychodzić na przedstawienia i inne szkolne przedsięwzięcia, by później przekupić dziecko jakimś drogim prezentem myśląc, że zapomniało o sprawie. John Alderman kocha swoją córkę i nikt nie powinien mieć co do tego wątpliwości, rzecz w tym, że rodzicielstwo nigdy nie było stworzone dla niego i cały czas uczy się na błędach próbując sprostać swoim ojcowskim powinnościom, które zwyczajnie go przerastają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz